Pytanie, które zadaje sobie wielu autorów. Czy jesteśmy w stanie przyśpieszyć swój proces twórczy, aby nie rozciągał się na długie miesiące czy lata? Oczywiście, jest to możliwe. Ważne tylko, aby na początku zastanowić się, dlaczego wszystko się tak rozwleka w czasie. Znając przyczynę można zastosować jedną z porad. Jak zatem przyśpieszyć tworzenie książki?
Wyznacz czas na pisanie
Codziennie lub w konkretne dni tygodnia. Wyznaczając sobie porę na pisanie i uwzględniając to w planowaniu swojego tygodnia, sprawiasz, że masz po prostu sposobność zająć się swoim utworem. Powinien to być taki czas, kiedy nie skupiać się na niczym innym poza właśnie procesem twórczym. Ważne, aby również Twoi bliscy, w miarę możliwości, nie zakłócali Ci tego czasu – jeśli pracujesz w domu, poproś domowników o spokój w tym czasie. Jeśli pracujesz poza domem – po prostu nie dawaj się wciągać w sprawy nie związane z Twoim utworem.
Wyłącz telefon i internet
Smartfony i internet to pożeracze czasu, jakich mało. Nawet jeśli chcesz tylko kontrolnie sprawdzić jakąś informację, okazuje się, że na fali posprawdzałeś jeszcze kilkadziesiąt innych rzeczy, z tańczącymi kotami włącznie. Dlatego, gdy siadasz do pisania, wyłącz wszelkie rozpraszacze, zaczynając od telewizora, na komórce kończąc. Jeśli nie chcesz jej z jakiegoś powodu wyłączyć, chociaż ją wycisz i wyłącz dostęp do internetu. Wówczas nie rozproszy Cię nic, co nie będzie naprawdę istotną sprawą.
Ustal harmonogram pracy
Nie dość, że pisanie idzie Ci jak po grudzie, to jeszcze dodatkowo cała historia rozpływa się w trakcie tworzenia? W takiej sytuacji pomóc może ustalenie harmonogramu pracy nad książką. Rozplanuj, kiedy jaką sceną, rozdziałem lub wątkiem chcesz się zająć. Pamiętaj, aby mierzyć siły na zamiary, czyli nie zakładać, że jednego dnia przeskoczysz trzy trudne sceny. Bądź realistą, bo zakładając zbyt wymyślny plan, jedynie się zniechęcisz, gdy okaże się, że jednak nie da się go zrealizować.