Przeczytaj raport i sprawdź, jak wydać książkę

sobota, 25, lipiec 2020 08:44

Przemiana bohatera

Written by Małgorzata Jurtowska
Rate this item
(0 votes)

W przypadku niejednoznacznych postaci (a takie są najlepsze i najciekawsze dla czytelników!) podświadomie wyczekuje się, aż w końcu przejdą przemianę i ostatecznie się określą, po której są stronie. Dotyczy to zarówno pozytywnych, jak i negatywnych bohaterów, choć przemiany tych złych są bardziej spektakularne i lepiej przyjmowane. Jak właściwie przedstawić proces przemiany?

Ewolucja czy rewolucja?

Jeśli przemiana jest motywem przewodnim opowieści i cała książka się skupia właśnie na tym procesie, wówczas warto zastosować ewolucję bohatera. Stopniowe, drobne zmiany, które ostatecznie doprowadzają do finalnego efektu. W tym wypadku nie ma sensu w jednej chwili zmieniać bohatera, bo zwyczajnie urwie Ci się wątek i dalsze pisanie będzie pozbawione sensu. Jeśli jednak przemiana bohatera stanowi wyłącznie pewien element akcji, jakiś jej punkt kulminacyjny (np. przejście Anakina Skywalkera na Ciemną Stronę Mocy lub też przemiana egocentrycznego Tonego Starka w bohatera, który chce pomagać innym), wówczas można zastosować rewolucję. Taka pozornie nagła przemiana sprawi, że czytelnik będzie zaskoczony i zafascynowany, co będzie dalej. To świetny sposób, aby zapewnić sobie kontynuację historii w następnym tomie. 

Przemiana postaci nie taka zaskakująca

Nawet decydując się na rewolucję w życiu postaci, nie możesz tego zrobić ot, tak. Przez cały utwór powinny pojawiać się przesłanki, świadczące o tym, że bohater tak naprawdę stoi pośrodku dwóch dróg - „dobrej” i „złej”, nie mogąc się zdecydować. Im subtelniej je wpleciesz w utwór, tym większa gratka dla czytelnika, który możliwe, że sięgnie po raz kolejny po tę samą książkę, aby dostrzec czy coś zwiastowało przemianę. Zbyt oczywiste znaki odbiorą całą frajdę czytelnikowi i mogą spalić efekt na panewce – rewolucja zamiast być wielkim „wow”, będzie z góry przewidziana i wyłącznie wypłaszczy utwór.